| Mapa witryny | Forum | Kontakt

Radom -- inspirująca tradycja

Ziemia Radomska

Niezwykłe miejsca, niesamowite historie




Radom - Sejm 1505

Jeden z najbardziej znaczących sejmów w dziejach Polski odbył się w roku 1505 w Radomiu. Uchwalono wtedy konstytucję Nihil novi, która czyniła parlament najwyższą władzą w Rzeczypospolitej. Była to zmiana tak doniosła, że rok 1505 jest przyjmowany za koniec średniowiecza i początek okresu nowożytnego w historii Polski. Na tymże sejmie przyjęto ponadto pierwszy pełny spis polskiego prawa, zwany Kodeksem Łaskiego. W Kodeksie tym umieszczono rysunek przedstawiający obrady sejmu radomskiego - król Aleksander Jagiellończyk zasiada na tronie w otoczeniu senatorów. Jest to najstarsze przedstawienie obrazowe polskiego parlamentu.

Radom - Fara Kazimierzowska. Królewski chrzest

Każdy potrzebuje rozrywki. Król Kazimierz Wielki lubił ponoć chodzić po wsiach przebrany za dziada. Pewnego razu trafił do Wojsławic między Radomiem a Zwoleniem. Znalazł tam gościnę u niejakiego Trzaski. Tak się złożyło, że Trzasce dopiero co urodził się syn. Następnego dnia król zjawił się w Wojsławicach już jako król - co w tym wypadku też musiało mu dostarczyć niezłej rozrywki - i zaprosił się do Trzaski w kumy, to znaczy zaproponował, że zostanie ojcem chrzestnym. Gospodarz przyjął ofertę i dobrze zrobił, bo król łożył potem na wykształcenie jego synka. Ten wstąpił do stanu duchownego i został nawet kanonikiem. Ów sławny chrzest odbył się w radomskiej Farze, ufundowanej właśnie przez Kazimierza Wielkiego.

Radom - Katedra

Katedra Opieki Najświętszej Marii Panny. Zgodnie z wezwaniem ? wnętrze to zawarty w kamieniu duch czułej opieki. Jasność, ciepło, lekkość... Nasycone barwami wielkie witraże. Światło delikatnie muskające sgraffitową fakturę ścian. Zachwycająca harmonia wystroju. Przedsionek nieba.
Na zewnątrz - pasja neogotyku. Potężne przypory, strzeliste pinakle i wbrew grawitacji unoszące się w powietrzu łuki oporowe. Bliźniacze wieże po 72 metry wysokości - jak dwadzieścia pięter. Józef Pius Dziekoński po mistrzowsku dobrał proporcje ? ogrom budowli nie przytłacza.
Z góry widok na kilkadziesiąt kilometrów. Na horyzoncie Łysogóry ze Świętym Krzyżem. Hełmy wież wzorowane na krakowskiej Bazylice Mariackiej. Na nich korony - półtora metra średnicy, pokryte szczerym złotem. Z wdzięczności za opiekę...

Radom - Rynek Kazimierzowski. Kamienice Gąski i Esterki

Esterka w rogu Rynku mieszkała, po sąsiedzku z zacnym mieszczaninem Gąską. Atoli owego dnia miała za sąsiada samego króla szwedzkiego Karola Gustawa, który u Gąski kwaterę przyjąć raczył. A że Esterka urodziwa była, przeto nie dziwota, iż jeden z królewskich rajtarów do niej zalecać się począł. Nieprzystojnie to jednak czynił. Zaczem Esterka, rączkę od wiadra zdjąwszy, tym orężem honoru niewieściego bronić postanowiła. Szwed spostrzegłszy, iż sprawy obrót niepożądany przybierają, wnet ucieczką się salwował. I tak przez Rynek bieżył, a Esterka za nim - rączką od wiadra swawolnika okładając. Wreszcie żołnierz, króla obaczywszy, w jego otoczeniu schronienie znalazł. Aliści kiedy i Esterka w orszak wpadła, zobaczył król, iż to jego rajtar cześć jej znieważył i kilka złotych talarów dla zadośćuczynienia jej wręczył. Rzekł potem, iż jeśli w tym kraju nawet niewiasty takie waleczne, to on tu długo zabawić nie zdoła. I w tym się nie pomylił...

Radom - Układ urbanistyczny. Ul. Lubelska - ul. Żeromskiego

Najcenniejszym zabytkiem Radomia jest znakomicie zachowany układ urbanistyczny. Radom to modelowy przykład rozwoju miast polskich - wszystkie jego fazy są czytelne we współczesnej siatce ulic. Już w X wieku istniał tu gród obronny i zespół osad. W XIII wieku jedna z nich otrzymała prawa miejskie. Wiek później Kazimierz Wielki lokował nieopodal Nowy Radom. Wkrótce poza jego murami zaczęły tworzyć się przedmieścia. Kiedy Radom został siedzibą władz województwa sandomierskiego, Antoni Corazzi wybudował gmach urzędu na wzniesieniu przy trakcie lubelskim - o kilometr od Rynku Kazimierzowskiego. Ulica Lubelska - Żeromskiego - wypełniła się wkrótce reprezentacyjną zabudową i do dziś pozostaje salonem miasta. Stanowi wyjątkową kompozycję urbanistyczną - przez kilkaset metrów na jej osi widoczna jest wieża Fary Kazimierzowskiej. Wieża "rośnie" w miarę oddalania się, gdyż ulica się podnosi. Widok jest niesamowity zwłaszcza o zachodzie słońca...

Radom - Jan Kanty Trzebiński

Radom, ulica Żeromskiego 28. W bramie stary napis: "Drukarnia. Litografia". Na dziedzińcu tajemnicza ceglana budowla - niby rotunda z absydami. Kamienny detal, przypory, ostre łuki. Styl neogotycki, może neoromański. Na ścianie medalion z popiersiem Gutenberga i napis: "Jan Kanty Trzebiński". Najsławniejsza radomska drukarnia - założona w roku 1818 przez krakowskiego drukarza. To Trzebiński drukował gubernialną Gazetę Radomską i "Dekanaty" księdza Wiśniewskiego - skarbnicę wiedzy o regionie sandomiersko-radomskim. Opisywany budynek powstał na setne urodziny drukarni. Zaprojektował go Adolf Szyszko-Bohusz, który kierował wówczas odbudową Wawelu. W roku 1917 odkrył on tam przedromańską rotundę Najświętszej Marii Panny. I zapewne tą budowlą inspirował się projektując drukarnię w Radomiu. To znakomite miejsce na lokal z klimatem. Ale dotychczas drukarnia stała się restauracją tylko na ekranie - występując wraz z innymi radomskimi zabytkami w wojennym filmie "Kontrybucja".

Radom - Kolegium Pijarów

Pijarzy to zakon zajmujący się prowadzeniem szkół. Kojarzenie ich z pijaństwem jest błędne, choć ma tradycję i bywało brzemienne w skutkach. Mieszczanin radomski Jan Lewiński podarował pijarom Kamienicę Andzielowską w Rynku. Ich wysłannik przybywszy do Radomia spotkał trzech mężów. Kacper Kochanowski - podsędek sandomierski - powitał go tymi słowy: "Nie odwiedziłeś nas, mości księże, a przecież my to twoi przełożeni jesteśmy. Cała bowiem okolica zowie mnie generalissimus omnium pijacorum." Pijar nie dał się zaskoczyć: "Dobrze, Bogu niech będą dzięki, że w tem mieście znajduję przełożonych moich, nie będę się już troszczył o zaspokojenie potrzeb, przełożeni moi zapewne o nich pamiętać będą?" Pan podsędek odparł: "Mógłżeś inaczej sądzić, ja wszystkie wasze potrzeby zaspokajać będę." I verbum nobile dotrzymał - podarował pijarom okrągłą sumkę oraz Kamienicę Forestowską. Obiecał też wystarać się na sejmiku sandomierskim w Opatowie o zwolnienie z podatków.

Radom - Stanisław Wierzbicki

Radom, ulica Żeromskiego 51. Na kamienicy napis: "Skład win od 1893". Przed wojną na zapleczu sklepu było dziewięć stolików dla gości. I te dziewięć stolików zyskało sławę jako najlepsza restauracja między Paryżem a Moskwą. W tym duchu pisał o niej w latach 30. Berliner Tageblatt, a na wydanej w Szwajcarii gastronomicznej mapie Europy widniał tylko jeden polski lokal - Stanisław Wierzbicki w Radomiu. W roku 1915 cesarz niemiecki Wilhelm II po obiedzie w Radomiu zaproponował Wierzbickiemu stanowisko ochmistrza. Ale Wierzbicki nie dbał o zaszczyty. Dbał o jakość. Gdy prezydent Mościcki zamówił cytrynę do herbaty, Wierzbicki go przeprosił - i podaną przez kelnera cytrynę odebrał. "W moim lokalu podstawowych zasad menu profanować nie wolno nikomu" - mawiał. Jego sława była powszechna. W dniu 1 września 1939 roku dowództwo Wojska Polskiego wysłało do armii "Poznań" radiogram ze wskazaniem kierunku wymarszu - "na obiad do Wierzbickiego"...

Radom - Koronny Trubunał Skarbowy

Za I Rzeczypospolitej sądy najwyższe zwane były trybunałami. W Koronie były trzy miasta trybunalskie. W Piotrkowie mieścił się trybunał dla Wielkopolski, Mazowsza i Prus Królewskich, w Lublinie - dla Małopolski i Rusi. Był ponadto jeden trybunał specjalny - do spraw skarbowych i wojskowych, obejmujący zasięgiem działania całą Koronę. Koronny Trybunał Skarbowy istniał w latach 1613-1764, a jego siedzibą był Radom. Obok radomskiej Fary Kazimierzowskiej zachował się barokowy posąg świętego Jana Nepomucena, postawiony przez biskupa Adama Stanisława Grabowskiego, prezydenta Trybunału Radomskiego w roku 1752.

Radom - Pomnik Czynu Legionów

W Legionach Piłsudskiego nie brakowało ochotników z Ziemi Radomskiej. Wśród nich wsławił się major Michał Brzęk-Osiński. On zaproponował, by radomski pomnik Czynu Legionów wznieść w Rynku, w miejscu wystawionej przez zaborców szubienicy. I wybrał się do Piłsudskiego w celu zasięgnięcia opinii co do wyglądu pomnika. Ten nie zmarnował dużo czasu na ocenę projektów. Oglądając kolejne powtarzał tylko jedno słowo: "świństwo". Następnie wręczył Osińskiemu mały posążek legionisty z karabinem u nogi. Autorem tej rzeźby był Włodzimierz Konieczny - krakowski rzeźbiarz - oficer I Brygady Legionów. Stworzył ją w okopach pod Kostiuchnówką na Wołyniu, mając za modela jednego z żołnierzy. Nazajutrz obaj polegli w bitwie. A rzeźbę legioniści podarowali Piłsudskiemu na imieniny. Radomski pomnik jest jej powiększoną kopią. Pierwotnie odlano go ze spiżu uzyskanego z czterech austriackich armat z Krakowa. Pomnik odsłonięto podczas zjazdu legionistów w 1930 roku.

Skaryszew - Wstępy

Skaryszew koło Radomia zachował wygląd miasteczka małopolskiego z przełomu XIX i XX wieku - wąskie ulice zwarto obudowane parterowymi domami. Nic nie zdradza, jak bardzo stare jest to miasto. Prawa miejskie otrzymało w roku 1264 od księcia krakowsko-sandomierskiego Bolesława Wstydliwego - który zaledwie kilka lat wcześniej lokował Kraków. Równie brzemienny w skutkach okazał się przywilej króla Władysława IV - na jarmark w poniedziałek wstępny czyli pierwszy poniedziałek Wielkiego Postu. Wstępy skaryszowskie odbywają się do dzisiaj. To największe targi końskie w Polsce. Niepowtarzalna okazja, by zobaczyć jak zagląda się w zęby koniowi, jak sprawdza się jego siłę pociągową (zaprzęga się go do wozu, którego tyłu łapią się ochotnicy), jak jest zrobione chomąto (dla niektórych: co to w ogóle jest chomąto), jak strzela się z bicza, jak wykuwa podkowy, jak wygląda prawdziwe - dosłownie - przybijanie targu...

Szydłowiec - Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych

Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych w Szydłowcu posiada największy w Polsce zbiór mniej lub bardziej dziwacznych przyrządów do grania. Odwiedziny tam są bardzo pouczające. Okazuje się, że skrzypce diabelskie to wcale nie skrzypce, cymbały to instrument strunowy, a sierszeńki mogą być jedno- albo dwupęcherzowe. Można też zyskać świadomość, co to są pierdziele i czym fiukacze różnią się od piskawek i zwykłych trumbek. I że burczybas wygląda jak beczka z końskim ogonem... Muzeum gromadzi także nagrania muzyki ludowej. Możemy usłyszeć, jakie dźwięki wydaje liść, jakie trombita, a jakie piskawka z żyta; i że fujarka dwoista brzmi jak dwie. Muzeum mieści się w renesansowym zamku na wyspie. Renesansowy jest też szydłowiecki ratusz. Gotycka jest kamienna fara, która piętrząc się nad idącą poniżej uliczką robi wrażenie budowli obronnej. Warto też zobaczyć wielki cmentarz żydowski i wypełnione wodą stare kamieniołomy...

Stara Błotnica - Sanktuarium

Stara Błotnica to główne sanktuarium maryjne Ziemi Radomskiej. Jego istnienie było poważnie zagrożone w czasie ostatniej wojny. Mieszkańców Błotnicy wysiedlono, by urządzić tam poligon wojskowy. Próby ocalenia sanktuarium, podejmowane przez biskupa sandomierskiego Jana Lorka, spełzły na niczym. Władze niemieckie odmówiły nawet przyjęcia podania. Gdy wydawało się, iż sprawa jest przegrana, błotnicki proboszcz - ksiądz Głąbiński - wysłał jeszcze naprędce napisany list wprost do gubernatora Hansa Franka. Kiedy baterie dział czekały już na rozkaz rozpoczęcia ostrzału kościoła, w Błotnicy zjawili się Niemcy. Pierwsze pytanie zadane proboszczowi brzmiało: "Kogo Ksiądz ma znajomego w Berlinie?" Oficer wyjaśnił potem, że jeszcze nigdy nie spotkał się z przypadkiem odwołania takiego zarządzenia...

Orońsko, Wierzbica - najstarsze zagłębie górnicze w Polsce

Okolice Radomia to najstarsze polskie zagłębie górnicze. Szyby kopalni krzemienia w Orońsku i Wierzbicy pochodzą z epoki kamienia. Wiek narzędzi krzemiennych z Tomaszowa koło Orońska ocenia się na ćwierć miliona lat. To w ogóle pierwsze ślady pobytu człowieka na ziemiach polskich. Kopalnię krzemienia sprzed kilku tysięcy lat można zwiedzać w Krzemionkach Opatowskich. Na Przedgórzu Iłżeckim wydobywano też wapień. Największa kopalnia działała do niedawna w Wierzbicy. O Szydłowcu mawia się, iż na kamieniu stoi. Piaskowiec szydłowiecki posłużył przy budowie Kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu i śluz Kanału Augustowskiego. Liczne stare kamieniołomy, zalane wodą, wzbogacają krajobraz. Rudy żelaza z Garbu Gielniowskiego wydobywano do lat 50. XX wieku; zostały hałdy i kamienne drogi górnicze. Tylko w Zapniowie koło Przysuchy wciąż działa głębinowa kopalnia glinki ceramicznej. I jest też coś na przyszłość: między Radomiem a Zawichostem zalegają największe w Polsce złoża fosfortytów...

Strona główna |
Kocham Radom | Kochają Radom | Aktualności | Radom i region | Kochamy Radom | Kontakt|